run-log.com

piątek, 26 lipca 2013

Człowiek boi się zmian

Wielokrotnie u siebie dostrzegałem, że w ludzkiej (mojej) naturze jest niechęć do zmian. Przyzwyczajenia, poczucie bezpieczeństwa i tym podobne hamują naturalny rozwój. Przez ostatnie kilka treningów myślałem o tym, że muszę przecież zmienić trasę. Nie mogę biegać  ciągle tych samych dwóch kilometrów z obawy przez tym cholernym bólem kolana!
Wczoraj dopiero po bardzo spontanicznej decyzji, aby jednak wyjść na krótki trening, odważyłem się pobiec starą i dobrze znaną trasą. Dwie dolinki, jak ją nazywamy, przebiegłem w całkiem przyzwoitym stanie i czasie. W domu sprawdziłem, że ta trasa jest niewiele dłuższa od poprzedniej, którą ostatnio katowałem, a ostatni raz biegłem nią... w marcu 2012 roku. Zmiany to szanse, nie można się bać i trzeba próbować. Jutro znowu pobiegnę Dwie dolinki, ale może w drugą stronę...
Na pewno muszę wrócić do regularności, bo po datach widzę, że nie jest z tym dobrze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz